wloczykij

Dzisiaj znowu mialem pomiar wzrostu. Mam 185 cm. Przyda sie.

Im wiecej tym lepiej.

-Piotrek, zapraszam na plotki. Musisz troszke popracowac nad rytmika. - powiedzial trener
-Dobrze, juz ide. - odpowiedzialem i opuscilem sale gimnastyczna.

Treningi na plotkach nie sa meczace, ale dziki nim skoczek moze poprawic nabieg. Trenowalem z biegaczami. Po mojej sylwetce zaraz poznali skoczka wzwyz. Slusznie. Skacze wzwyz. Trening na plotkach zajal nam okolo godziny.

Potem trener zabral mnie na silownie. Moze to dziwnie wygladalo, bo przy 184 cm wzrostu mam 60 kilogramow.
Dostalem sztange na plecy:
-MAsz wiekszy ciezar niz wszyscy- powiedzial trener- ponad polowa twojwj wagi, ale dasz rade
Ze sztanga na plecach robilem przysiady, podskoki. Tak az do konca treningu.

Czasami wydaje mi sie, ze jestem beznadziejny, ale po treningach zawsze czuje sie lepiej mimo, iz jestem zmeczony jak kon po kreceni westernu.

Ale te autobusy sie wleka. Zanim dotarlem do domu mialem duzo czasu, aby wszystko przemyslec. Teraz juz wiecej niz przed trenigiem, myslalem nad niektorymi rzeczami i wymyslilem rozwiazania. Czlowiekowi myslenie pomaga. Moje rozmyslania opisze nastepnym razem, ale teraz powiem Wam, ze jak pomyslisz to dasz rade!!!

Są takie czynności, które wymagają skupienia.
Są tez takie rzeczy, które nie pozwalają sie skupić.
Nie myślę teraz o pci przeciwnej, ani o jakis przyjemnych sprawach.
Czasami rzecz, której się obawiamy staje się i nie możemy już myśleć o niczym innym.
Taką rzeczą jest śmierć znanej nam osoby.

Kiedy odebralem ten telefon i dowiedzilem się, że zmar mój wujek, to nie dotaro to do mnie.
Dopiero kiedy wybieraem się na trening myślaem juz tylko o tym.  Opuściem trening.
Przeczekaem trzy dni i w klubie pojawiem sie dopiero dziś. Odwaliem normę i pojechaem do owdowialej ciotki i jej córki. Atmosfera grobowa, ale co sie dziwić. Nie chcę już o tym pisać.

Przyszlosc bedzie lepsza, tylko inna. Bez kogos.
Dalej będzie szkola, nauka i treningi.

Opiszę Wam kiedyś tą przyszość. Opisze, kiedy będzie teraźniejszoscią.