Komentarze: 1
A mialem cholera takie plany...
Wszystko mi padlo. Litr niezbyt cieplego soku po ostatnim treningu i dzis chory jestem. W gardle mam Sahare, wiec dzisiejszy trening musialem sobie odpuscic. Skupilem sie na treningu teoretycznym, bo wszystko byloby dobrze gdyby nie to wsciekle bolace gardlo...
Moze wyzdrowieje do piatku i wtedy ponowie treningi.
A moze Wy macie jakies sposoby na skuteczne pozbycie sie takiej dolegliwosci??